Forum www.reiki.fora.pl Strona Główna www.reiki.fora.pl
energia reiki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Modlitwy, które pomagaja mi w życiu.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.reiki.fora.pl Strona Główna -> Medytacje, afirmacje,modlitwy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:26, 14 Sty 2009    Temat postu: Modlitwy, które pomagaja mi w życiu.

Jest wiele sytuacji w życiu gdy jesteśmy bezsilni, nie mozemy się oprzeć na nikim, poszukujemy rozwiązania a w tym momencie go nie widać, wtedy prosimy o jasność umysłu, zwrazamy się do siły wyższej -BOGA lub świętych i uzyskujemy te wsparcie.
Pewnie znacie ulubione i sprawdzone modlitwy. Napizcie może i innym pomogą. Smile Smile Smile Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:13, 18 Sty 2009    Temat postu:

Modlitwa serca - instrukcja wykonania:
Zajmij wygodną pozycję (najlepiej siedzieć lub stać). Zrelaksuj się. Skoncentruj uwagę na sercu. Pozwól sobie odczuwać, jak powietrze pobudza to miejsce. Pobudzenie przez powietrze sprawia ci przyjemność.
(wariant I ćwiczenia): Spróbuj pomyśleć o czymś miłym, przyjemnym. Niech twoje myśli płyną z serca wraz ze strumieniem przyjemności. Teraz skieruj swą uwagę ku miłej ci osobie. Koncentruj się nadal na sercu. Pozwól, by Bóg uczynił cię czystym świetlistym kanałem, poprzez który do osoby, o której myślisz, popłyną wszelkie boże dary i błogosławieństwa. Niczego nie wymuszaj, pozwól, by działo się tylko to, co chce się dziać. Cokolwiek się dzieje, bez wysiłku utrzymuj koncentrację na swoim sercu i na przepływających przez nie miłości i czystym świetle.
(wariant II ćwiczenia): W samotności spróbuj powiedzieć coś miłego, przyjemnego. Niech twoje słowa płyną z serca wraz ze strumieniem przyjemności. Mów dalej koncentrując uwagę na sercu, na czystej energii miłości, która je wypełnia i płynie z każdym twoim słowem. Gdy kierujesz swoje słowa ku innym ludziom, pozwalaj, by niosła je fala miłości.
(wariant III ćwiczenia): Wykonuj powyższe ćwiczenie w obecności słuchaczy. Obserwuj siebie, jak czujesz się z tym, co mówisz, jakie treści przekazujesz chętniej, z jakich masz ochotę zrezygnować. Zaufaj sercu, nie wszystko warto mówić, nie każdy rodzaj śmiechu wywołany jest radością. Niech wypowiadane przez ciebie słowa płyną do innych z miłością.
Jeśli będziesz systematycznie wykonywać podobne ćwiczenia, po jakimś czasie przejdzie ci ochota do filozofowania, do mędrkowania czy robienia głupich kawałów. Przejdzie ci również ochota do robienia jakichkolwiek świństw. Będziesz za to z miłością odnosił się do swego otoczenia i do siebie.
Kiedy już miłość popłynie przez twoje serce, kiedy popłyną z nią piękne i ufne słowa, wówczas bez oporu i bez wysiłku staniesz się gotowy do głębszych poziomów modlitwy serca. Najwyższy poziom modlitwy serca polega na tym, że podczas koncentrowania się na miłości w sercu możesz zauważyć, jakby "Coś" się modliło w tobie. Wtedy będziesz mieć pewność, że Bóg Cię prowadzi. I w końcu stajesz się modlitwą.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELF




Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:15, 19 Sty 2009    Temat postu:

Afirmacja Życia

Ja ……. dbam o siebie najlepiej jak potrafię.
Mój organizm ma ochotę jeść i pić tylko to, co jest mnie dobre i pożyteczne.
Ja ….. dbam o swoje ciało, aby było zdrowe, silne i ładne.
Ja ….. buduję swoje szczęście.
Każda chwila jest początkiem życia.
Ja …… tu i teraz zaczynam nowe życie.
Zostawiam wszystko co nieużyteczne, zabierając to co dobre i przydatne.
Otwieram się na przyjęcie miłości, sukcesów i harmonii wszechświata.
Ja …… jestem niepowtarzalnym fragmentem nieskończonego bytu – jak on całkowity i doskonały.
Moje ciało jest niezawodną, powolną mojemu umysłowi maszyną.
Emocje są moim kontaktem ze światem. Są zawsze właściwe i dobre.
Mój umysł łączy się z Nieskończoną Inteligencją, która daje mu moc sprostania wszystkiemu, co mnie spotyka.
Ja ……. mam w duszy źródło nieskończonej miłości. Wypełnia mnie ona i rozlewa się na ludzi i wszechświat.
Ja …… rozwijam swój umysł i niepowtarzalne zdolności. Uczę się łatwo wszystkiego co jest mi potrzebne.
Ja …… kocham siebie i akceptuję taką jaka jestem.
Ja …….. kocham i akceptuję innych ludzi, współpracuję z nimi w poczuciu wspólnego celu.
Wykonuję najlepiej jak potrafię swój zawód, za prac dostaję godziwą zapłatę.
Ja …… najlepiej jak potrafię pracuję nad swoim rozwojem.
Mój świat jest dobry i bezpieczny. Obdarzam miłością i zaufaniem innych, a oni odpłacają mi tym samym.
Ja ……. kocham siebie i realizuję swoje najgłębsze pragnienia.
Akceptuję zmiany. Moje życie jest procesem zmian zbliżających mnie do doskonałości.
Gdziekolwiek jestem tworzę świat dobrych emocji. Dbam aby moje najbliższe otoczenie – dom, miejsce pracy, miejsce odpoczynku emanowało pięknem i pozytywną energią.
Ja …… dbam o duszę. Dostarczam jej pięknych widoków i głębokich przeżyć. Wyciszam ciało i umysł i nawiązuję z duszą głęboki kontakt. Wierzę w istnienie mocy większej ode mnie i czuję jej wspierającą obecność we mnie i we wszechświecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELF




Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:45, 30 Sty 2009    Temat postu:

Modlitwa na powitanie dnia:
Spijam z promieni wschodzącego słońca wiarę w swój czas
Cichą modlitwą proszę ogrom nieba o rozkwit dnia
Niech dziś się uda Mej Prywatnej Trójcy w harmonii trwać
Z otwartym sercem świat cały dostać i siebie dać


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELF




Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:48, 10 Lut 2009    Temat postu:

Modlitwa
Dobry Boże, przyjmuję Twoje prowadzenie, Twoją opiekę i ochronę bym zawsze była zdrowa, rześka i wypoczęta, zadowolona z życia i życzliwie nastawiona do innych ludzi.
Dobry Boże, przyjmuję Twoje prowadzenie i Twoją Miłość, by promieniować zdrowiem, spokojem, mądrością i miłością.
Dobry Boże, przyjmuję światło Twej Miłości, by się paliło we mnie jasnym, ogromnym płomieniem, by promieniowało ze mnie stopniowo, coraz szerszym kręgiem na otoczenie.
Dobry Boże, przyjmuję Twoje światło, by promieniowało miłością, dobrocią i spokojem.
Wybieram miłość.
Wybieram życzliwe nastawienie do ludzi, do życia i całego świata.
Wybieram cierpliwość i entuzjazm.
Pozwalam by moje sukcesy były Bożymi sukcesami.
Dziękuję Ci Boże, że prowadzisz mnie najlepszą i najkrótszą drogą do zrealizowania planu na to życie. Dziękuję za ugruntowanie mnie we wszystkim co najlepsze. Dziękuję za dobre zdrowie, za ochronę i opiekę i Twoje Boże przewodnictwo dla mnie i moich najbliższych. Dziękuję za błogosławieństwa i dobrodziejstwa, za wspieranie mnie we wszystkim, co robię, a co jest zgodne z boskim planem. Dziękuję za piękno i miłość, za dostatek i harmonię, za to że w moim życiu jest coraz lepiej, piękniej i przyjemniej. Dziękuję CI Boże za wszystko z całego serca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELF




Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:40, 12 Lut 2009    Temat postu:

Modlitwa o siłę, czystość, witalność.
Ja.........
Jestem czysta. Jestem silna. Jestem witalna.
Idę przez życie wypełniona światłem mojej świadomości.
jestem w harmonii ze Wszechświatem i ze sobą.
Każdego dnia pod każdym względem jestem coraz bardziej..............................
( wstaw pragnienie, marzenie, wartość, umiejętność,lub cechę charakteru).
Jestem miłością.
Jestem światłem.
Żyję w prawdzie.
Każdego dnia wyrażam wdzięczność za wszystkie przychodzące do mnie błogosławieństwa.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaKo




Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:48, 14 Lut 2009    Temat postu:

Elfie, czy mogę tę piękną modlitwę/afirmację umieścić u siebie na forum? Jest świetna... Very Happy (chodzi mi o tę ostatnią, powyżej).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MaKo dnia Sob 22:49, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELF




Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:15, 15 Lut 2009    Temat postu:

Droga MaKo jak najbardziej tak. Niech służy wszystkim szukającym drogi do siebie.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:56, 22 Lut 2009    Temat postu:

A może ktoś ma modlitwę do Michała Archanioła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELF




Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:29, 22 Lut 2009    Temat postu:

Ukochany Michale Archaniele,
dziękuję ci za to że wraz z anielskimi legionami swoim świetlistym mieczem jasnego różnicowania uwolniasz mnie od wszelkich krępujacych więzów.
Ukochany Michale Archaniele,
umocnij moją wiarę w dobro tkwiące w ludziach i w boską Opatrzność.
Chroń mnie wkażdej chwili mojego życia.
Niech towarzyszy mi zawsze jeden z Twoich Aniołów.
Michale Archaniele, uwolnij mnie od wszelkich przytłaczających mnie energii.
Uwolnij mnie od..................
Pomóż mi...........................
(podaj tu swoje osobiste prośby)
Michale Archaniele pomóż mi.
Michale Archaniele wspieraj mnie.
Michale Archaniele strzeż moich bliskich,oraz wszystkiego co do mnie należy.
Dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:42, 22 Lut 2009    Temat postu:

O dzięki Ci dobra kobieto, tego właśnie szukałam.
Miałam taki obrazek a z tyłu była krótka modlitwa tylko mi gdzieś wcięło. Mam nadzieję, żę potrzebująca istota to wzięła i niech jej będzie przydatne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ELF




Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:33, 08 Mar 2009    Temat postu:

Oto co znalazłam dziś w dawno przeczytanej i odłożonej na półkę książce, ale w myśl zasady "wszystko przychodzi do nas w odpowiednim do tego czasie" dzielę się z Wami tą piękną modlitwąVery Happy
Modlitwa - ODRODZONE ZWIAZKI
Boże,
Ofiarujemy Ci wszystkie nasze zwiazki w celu odnowy.
Ofiarujemy Ci naszą przeszłość, abyśmy zostali wyzwoleni.
Ofiarujemy Ci wszystkie nasze przeszłe rany, abyśmy byli uzdrowieni.
Oddajemy Ci nasze przeszłe wzorce, aby je wyzwolić.
Oddajemy Ci nasze nasze przeszłe uzależnienia, aby się oczyścić.
Oddajemy Ci nasze poczucie winy, aby doświadczyć niewinności.
Oddajemy Ci nasze urazy, aby móc wybaczyć.
Oddajemy Ci nasz opór, aby sie poddać.
Oddajemy Ci nasze bloki, aby sie stać czystym kanałem dla Światła.
Oddajemy Ci nasze braki, aby doświadczyć obfitości.
Oddajemy Ci nasze wszystkie błędy, aby być doskonałymi.
Oddajemy Ci nasz ból, abyśmy mogli odpocząć.
Oddajemy Ci nasze ego, aby mieć umysł Ducha Świętego.
Oddajemy Ci nasz nałóg umierania, abyśmy byli nieśmiertelni.
Oddajemy Ci wszystkie nasze leki, aby być sama miłością.
Sondra Ray.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:46, 25 Lip 2009    Temat postu:

Marek Białach 06-05-2008
Modlitwa o najlepsze życie

Kochany Boże, który jesteś źródłem miłości, mądrości i mocy we mnie, z ufnością powierzam Ci oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących rozwoju duchowego.
Powierzam Ci Boże oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących Ciebie Boże.
Powierzam Ci Boże oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących Miłości.
Powierzam Ci Boże oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących pieniędzy i bogactwa.
Powierzam Ci Boże oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących mojego zdrowia i odżywiania się.
Powierzam Ci Boże oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących . . . . . . . . . . . . . . . . . .
(np. moich talentów, ciała, seksu, związku z idealną dla mnie partnerką/em, którą mi proponujesz.)

Niechaj dokona się bezpieczne uwolnienie mnie od tego wszystkiego co mnie najbardziej blokuje w życiu i rozwoju duchowym. Niechaj dokona się bezpieczne uwolnienie mnie od tego co mnie najbardziej blokuje na przyjęcie od Ciebie Boże tego co mi najlepszego proponujesz i dajesz w każdym aspekcie mojego życia. Proszę Cię Boże o najlepsze rozwiązania we wszystkim i o wszelkie środki i możliwości.
Obdarz mnie Boże potężnym wsparciem i daj mi siły i odwagi do zmiany mojego życia na takie, które Ty w swej mądrości, hojności i miłości do mnie, już mi dajesz i tylko czekasz abym to przyjął.
Proszę Cię Boże o miłość, szczęście, zdrowie i dostatek.
Proszę Cię Boże o inspiracje co mam zrobić, aby otworzyć się na to i przyjąć.

Dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:45, 25 Sty 2010    Temat postu:

WIZJA ŚWIATŁA

Kiedy się modlisz, bądź jak góra
Nieruchomo osadzona w ciszy.
Jej myśli zakorzenione są w wieczności.
Nie rób niczego, siedź, bądź,
a poznasz owoce płynące z modlitwy.

Kiedy się modlisz, bądź jak kwiat,
Zawsze skierowany ku słońcu.
Jego łodyga jak kręgosłup, zawsze jest prosta.
Bądź otwarty, gotowy przyjąć wszystko bez lęku,
- a nie zabraknie ci światła w drodze.

Kiedy się modlisz bądź jak ocean,
W swej głębi zawsze nieporuszony.
Jego fale przypływają i odpływają.
Bądź spokojny w swym wnętrzu,
a złe myśli same odejdą.

Kiedy się modlisz, pamiętaj o oddechu,
Dzięki niemu człowiek stał się istotą żyjącą,
Oddech od Boga pochodzi i do Boga wraca.
Zjednocz słowo modlitwy ze strumieniem życia,
a nic od Dawcy życia cię nie odłączy.

Kiedy się modlisz bądź jak ptak,
Śpiewający bez wytchnienia przed obliczem Stwórcy.
Jego pieśń wznosi się jak dym kadzidła.
Niech i twoja modlitwa będzie jak gruchanie gołębia
a nie poddasz się zniechęceniu.

Kiedy się modlisz, bądź jak Abraham
Składający swego syna w ofierze.
Był to znak, że gotów jest oddać wszystko.
I ty pozostaw wszystko,
a w opuszczeniu Bóg napełni cię swą obecnością.

Kiedy się modlisz, to Jezus
modli się w tobie do Ojca w Duchu.
Jesteś niesiony żarem Jego miłości.
Bądź jak rzeka służąca każdemu,
a przyjdzie czas że przemienisz się w Miłość.

Góra uczy sensu wieczności,
Kwiat, gdy więdnie uczy przemijania,
Ocean uczy spokoju wśród przeciwności,
a miłość uczy zawsze Miłości.

Iść z uśmiechem na twarzy do końca.... a nawet i potem
Olla


26 grudnia, 11:56
cytuj: fragment | całość


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:19, 14 Kwi 2010    Temat postu:

Modlitwa milczenia

W zasadzie chodzi o modlitwę pustki czy o modlenie się pustką. Pustka jest jednym z podstawowych doświadczeń człowieka. Potrzebuje znaleźć swoje miejsce także na modlitwie, przed Bogiem. Kluczowym momentem życia Jezusa, który może nam pomóc przyjąć modlitwę milczenia, jest najbardziej tragiczny moment Jego życia - konanie na krzyżu. Jezus wypowiada wtedy według św. Marka i Mateusza słowa pełne bólu: "Boże, czemuś mnie opuścił". U św. Łukasza powierza w ręce Ojca swojego ducha. Św. Jan notuje: "Pragnę" i "Wykonało się".

Istotą modlitwy milczenia jest brak. Panuje małe zamieszanie wśród stosowanych pojęć. Modlitwa milczenia w praktyce jest bardzo rzadka. Najczęściej jako "modlitwa milczenia" określana bywa modlitwa odpocznienia czy modlitwa zachwytu. To prawda, że w modlitwie odpocznienia czy w modlitwie zachwytu słowa nie odgrywają ważnej roli. Dlatego jesteśmy przekonani, że ich nie ma. I rzeczywiście, nie ma ich jako takich. Jest jednak treść. Modlitwa odpocznienia, modlitwa zachwytu ma swoją treść.

Natomiast modlitwa milczenia jest pozbawiona treści, jest trudna. Jest wyprowadzeniem na pustynię, kiedy Bóg w tajemniczy sposób zaczyna przemawiać do naszego serca. Taka modlitwa to towarzyszenie sercu Jezusa w najbardziej ciemnych momentach. Modlitwa milczenia jest napełniona poczuciem opuszczenia przez Boga, a także trudnym do zniesienia poczuciem, że to ja opuściłem Boga, że nie dość dobrze się modlę, że nie dość "się staram", że jestem wewnętrznie pusty.

Pragnę Ci zaproponować uwrażliwienie na modlitwę milczenia. Jeżeli zostaniesz nią obdarzony, nie uciekaj. Ona jest konfrontacją z samym sobą. Jest przeżyciem słów: "Boże, czemuś mnie opuścił". Czemu muszę patrzeć na siebie samego, na swoje własne wnętrze i na otoczenie! Dlaczego muszę właśnie teraz przypominać sobie o tym, o czym chciałbym przez chwilę zapomnieć! Wejdź w taką chwilę próby.

Modlitwa milczenia jest też złożeniem w ręce Boga swojego ducha. Przeżycie na modlitwie własnej pustki, dojście do jej dna. przejście przez ciemną dolinę, otwiera drogę do powierzenia Bogu swojego ducha, swojego ciała, swojego życia, swojej sytuacji - za każdym razem tego, co najmocniej przypomina o sobie, co najbardziej rozbite czy niechciane.

Modlitwa milczenia to dotknięcie własnego: "Pragnę!". U każdego z nas jest ono inne, ma inny smak, kształt, inny dźwięk. Czy jesteś gotów przyznać się do jego "pragnę"? Czy wiesz, że to "pragnę" może wypełnić i zaspokoić tylko Bóg?

Modlitwa milczenia wymaga odwagi. Stawia przed Tobą rezygnację z osiągania celu, z poczucia dobrze spełnionego obowiązku. Może być przyczyną frustracji czy zniechęcenia. Ale nie musi! Modlitwa milczenia jest szansą. Zachęcam Cię, przyjmij swoją modlitwę milczenia! Pokochaj ją. Ona chce Ci coś pokazać, gdzieś poprowadzić, chce się stać Twoim przewodnikiem na drodze ku Bogu.

Modlitwa milczenia chce Ci pokazać, jak bardzo Bóg Cię kocha. Jak bardzo zależy Mu na przebywaniu z Tobą, na Twojej obecności. On chce Ci pokazać, że naprawdę jesteś najważniejszy. Ważniejszy niż wszystkie formuły modlitewne, "sposoby odbywania modlitwy", techniki. Ważniejszy niż cały Twój "pobożny warsztat". Nie zapełniaj modlitwy milczenia niepotrzebnymi i pustymi słowami. "Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi, jak poganie. Są oni przekonani, że przez wzgląd na własne wielomówstwo zostaną wysłuchani" - zobacz na własnej skórze, co mogą znaczyć te słowa.

źródło:adonai.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:33, 28 Paź 2012    Temat postu:

Modlitwa o uwolnienie duszy od dumy, pychy i zaślepienia
Modlitwa ta skierowana jest do osób, które mają problem z upartym trzymaniem się swoich przekonań. Często przybierają w życiu postawę osoby zamkniętej, która nie potrzebuje towarzystwa, która się izoluje od otoczenia. Uparci, zacietrzewieni w swoich przekonaniach, będą bronić ich do końca, nie dopuszczając do siebie świadomości, że mogą się mylić.
Osoby dumne łatwo jest urazić, bo ich duma jest przykrywką dla niskiego poczucia własnej wartości. Mają dość niski współczynnik odporności na zranienia wewnętrzne, a raz zranione, będą długo pamiętać to, co, kto i kiedy im zrobił lub powiedział. Zaślepiając się, chcą doprowadzić tylko do chwili lub sytuacji, gdy będą mogli się odegrać, powiedzieć tej osobie coś do słuchu, coś co do tej osoby dotrze i równie mocno ją zrani. Chcą, aby inni poznali ich ból, poprzez zabieranie im możliwości cieszenia się ich bliskością i obecnością. Zwykle żyją poczuciem, że oni od nikogo niczego nie potrzebują, ale innych, zaboli, gdy ich zabraknie obok. Zwykle chcą być bardzo potrzebni i uzależniają otoczenie od swoich zdolności, które częstokroć wykorzystują tylko do tego, by innym pokazać swoją wyższość intelektualną i manualną.
Osoba dumna lubi czuć, że jest potrzebna otoczeniu, uczynna, gdy ktoś ją o coś poprosi, ale sama nie ma odwagi prosić innych o pomoc czekając, aż ci sami się domyślą, czego jej potrzeba. Jednakże, gdy nie otrzymuje tego od swego otoczenia, gdy bliscy, ignorują jej potrzeby, wtedy przechodzi taka osoba w tryb, chęci dokonania małej zemsty. Odsuwa się uczuciowo, zamyka się w swoim świecie przekonań i uparcie trzyma się swego, niemalże zmuszając bliskich do płaczu.
Związki z osobami dumnymi są bardzo trudne, bo takie osoby ciągle się obrażają. Wydaje im się, że każdy powinien myśleć i rozumieć tak, jak oni rozumują. Każdy powinien mieć ten sam stopień rozwoju moralnych wartości i powinien rozumieć i dostrzegać, kiedy łamie jego system zasad moralnych. Aby wasz partner, który jest obciążony energią dumy zaczął się pod waszym wpływem zmieniać i budować poczucie własnej wartości, wasza samoocena musi być naprawdę duża, bo nie wytrzymacie nerwowo przy takiej osobie. Tylko osoba, która przejawia świadomie pokorę duchową, pełna akceptacji i zrozumienia dla innych, może stać się źródłem czystej inspiracji dla wzrostu i rozwoju poczucia własnej wartości u tej osoby. Warto więc pracować z rozwojem osobistym u siebie, aby wasz wpływ na otoczenie, pobudzał je także do osobistego rozwoju. Nigdy nie jest na to za późno. Nigdy nie jest za późno, aby coś uzdrowić i zmienić wobec tego swój podświadomy stosunek. Każda chwila jest dobra, by zrobić dla siebie i innych coś dobrego.
Modlitwa o uwolnienie od dumy, pychy i zaślepienia
Ja..., jestem gotowa, uwolnić się od wszelkich wzorców, które budują we mnie dumę, pychę i zaślepienie. Jestem gotowa uwolnić sie i przemienić w sobie wszelkie wzorce dumy, które przejęłam od moich rodziców, od bliskich, od znajomych i otoczenia. Niech już w tej chwili dokona się we mnie przemiana wszelkich wzorców, które budują we mnie dumę, które wpływają na zaniżenie mojego poczucia własnej wartości. Niech już w tej chwili dokona się oczyszczenie i przemiana moich, negatywnych intencji, z którymi wykorzystuję wzorce dumy, do negatywnego wpływania na moje własne życie i moje otoczenie. Niech uwolni się we mnie wszystko to, co kieruje mną w chwilach, gdy zamykam się wewnętrznie, gdy czuję się urażona, gdy buduję w sobie żal do całego świata za to, co mnie spotkało od innych.
Jestem gotowa na to, by już w tej chwili zapoczątkował się cały proces przemiany we mnie, w moim sposobie myślenia i postrzegania świata, w stosunku do wszystkiego, co obciążyły we mnie wzorce dumy, pychy i zaślepienia.
Jestem gotowa wybaczyć sobie i wszystkim tym, do których żywię żal, wobec których jawię podświadomą chęć, by się na nich odegrać, by im pokazać, jacy są źli.
Jestem gotowa zaakceptować świat takim, jaki jest w rzeczywistości. Jestem gotowa zaakceptować rzeczywistość, w której żyję. Jestem gotowa zmienić mój, podświadomy stosunek do wszystkich tych, wobec których przejawiam zaślepienie.
Niech już w tej chwili dokona się uzdrowienie wszelkich, moich wzorców zaślepienia, które przejęłam od mojego otoczenia i bliskich, które w sposób negatywny wykorzystuję i którymi kieruję się, w ocenianiu innych. Jestem gotowa wejść na taki poziom postrzegania rzeczywistości, by móc ją w sposób świadomy kształtować i wpływać na nią. Jestem gotowa tak pokierować moim życiem, by odnaleźć w nim jak najwięcej inspiracji do tego, że warto otworzyć się wewnętrznie na jak najwyższy poziom porozumienia duchowego z innymi, żyjącymi tu ludźmi. Jestem gotowa na wewnętrzną przemianę, na świadome kształtowanie siebie, kształtowanie świadomości wartości duchowych, które mogą pozytywnie wpływać na moją samoocenę. Jestem gotowa na skierowanie mojej uwagi do mojego wnętrza tak, by tam odnajdować duchowe poziomy wyższych wibracji, by kierować energię wyższych uczuć w stronę mojego otoczenia i całego świata w którym żyję.
Jestem gotowa uzdrowić moją duszę, uwolnić ją z każdego rodzaju wzorców i emocji, które zalegają w jej podświadomych przestrzeniach, a które wpływają na zaniżanie u mnie poczucia własnej wartości. Jestem gotowa uzdrowić się z wszelkich wzorców dumy, pychy i zaślepienia, które nie pozwalają mi dostrzec prawdy. Jestem gotowa ujrzeć prawdę, duchowego spojrzenia na tę rzeczywistość.
Jestem na to gotowa. Niech tak się stanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:34, 28 Paź 2012    Temat postu:

Modlitwa o uzdrowienie stosunku do przeszłości

Każdy ma jakąś przeszłość i w każdym tkwi do niej określony stosunek. Jedni jej nienawidzą, inni kurczowo się jej trzymają, a jeszcze inni wykorzystują z premedytacją przeciwko osobom trzecim.

Często spotykam osoby, które nie potrafią zapomnieć o przeszłości, zresztą, wiele terapii, właśnie na tym się opiera, by pomóc innym uzdrowić do niej negatywny stosunek. Nie będę rozpisywać się o rodzajach terapii, bo spotykacie się z wieloma informacjami o nich na co dzień. Napomknę tylko, że nie ważne, jaką terapię zastosujecie, ważne, jak ją wykorzystacie, by sobie pomóc.

Modlitwę tę kieruję do osób, które mają z tym problem, nie mogą się uwolnić od negatywnego wpływu swojej przeszłości, którym zalega wiele wspomnień, z którymi nie potrafią sobie poradzić. Wiem, że jest to temat rzeka i w zasadzie każda z modlitw, którą napisałam w jakiś sposób się do przeszłości odnosi, ale dołączam i tę, konkretnie skierowaną w stronę tej części własnej duszy, w której tkwi problem do samej przeszłości i niech tu, w obszarze energii wspomnień, rozpocznie się proces uzdrawiania.

Modlitwa o uzdrowienie stosunku do przeszłości


Ja..., jestem gotowa już w tej chwili, by uzdrowił się mój, negatywny stosunek do mojej przeszłości, zarówno tej, z poprzednich wcieleń, jak i tej z obecnego życia. Niech uzdrowi się we mnie każdy wzorzec lęku przed powrotem przeszłości, przed powrotem koszmarów z przeszłych wcieleń i zdarzeń z tego życia. Niech uzdrowi się we mnie lęk przed osobami, które znam z poprzednich wcieleń lub w tym życiu, których często nie pamiętam, a na widok których reaguję silnymi emocjami.

Niech uzdrowi się mój podświadomy stosunek do duchów karmicznych, dusz, które kiedyś, w poprzednich wcieleniach zrobiły mi coś złego, czego nie mogę im wybaczyć i co wciąż w sobie pielęgnuję w postaci żalu do nich i skrywanej złości. Niech uzdrowi się mój negatywny stosunek do każdej jednej osoby, która w tym życiu zrobiła mi coś złego, za co nadal jestem na nią zła i co obciąża mój stosunek do relacji z tymi osobami.

Niech uzdrowi się we mnie każda, negatywna intencja, z którą nadal podtrzymuję wzorce, trzymania się przeszłości, tkwienia w niej i powracania do przeszłych zdarzeń z tęsknotą i poczuciem, że wtedy było lepiej. Niech uzdrowi się mój podświadomy stosunek do ludzi, których znałam w przeszłości, z którym zerwałam kontakty, w negatywnych okolicznościach, a którzy nadal dręczą mnie w moich wspomnieniach.

Niech dokona się uzdrowienie we mnie, podświadomego, negatywnego stosunku do tego wszystkiego, co robiłam w przeszłości, za co jestem na siebie samą zła, za co mam do siebie żal i czego się wstydzę. Niech wszystko to, co przenoszę nieświadomie do obecnego życia uzdrowi się we mnie tak, bym mogła sobie samej wybaczyć i uwolnić się od obciążających wzorców poczucia winy, które mnie dręczy w duszy.

Niech dokona się uzdrowienie mojego, podświadomego stosunku do moich byłych partnerów, zarówno z tego życia, jak i z poprzednich wcieleń. Niech uzdrowi się do nich każda, skrywana emocja, którą w sobie pielęgnuję a która może jeszcze, nieświadomie wpływać na mój obecny związek. Niech uzdrowi się każda, z negatywnych intencji, którymi się kierowałam w przeszłości, pakując się w kłopoty lub kreując sobie negatywne zdarzenia. Niech uzdrowią się moje przeszłe relacje z moimi koleżankami i kolegami z wczesnego dzieciństwa, koleżankami i kolegami ze szkoły, nauczycielami i znajomymi, o których mogę już nie pamiętać, ale w stosunku do których zachowałam w podświadomości złe wspomnienia. Niech uzdrowi się mój negatywny stosunek do przyjaźni z przeszłych lat, do osób, które mnie zawiodły i oszukały. Przepraszam i proszę o wybaczenie też w duszy wszystkie te osoby, które poczuły się w stosunku do mnie oszukane i które, mogą żywić do mnie nieświadomy żal i urazę.

Jestem gotowa uzdrowić mój negatywny stosunek do przeszłości, do przeszłych zdarzeń, do obcych ludzi, rodziny, bliskich memu sercu i znajomych. Jestem gotowa pozostawić przeszłość w przeszłości i skupić się na teraźniejszym życiu. Jestem gotowa wynieść z pamięci przeszłych zdarzeń, mądrość życiową. Jestem gotowa zmienić mój stosunek do samej siebie z przeszłości, do tego, jaka byłam i jak się zachowywałam. Jestem gotowa na pełne i całkowite uzdrowienie wszystkiego tego, co mnie obciąża w tym temacie.

Pozwalam, aby we mnie, w moim stosunku do życia, przeszłość stała się przeszłością. Wyciągam z niej to, co najlepsze, wynoszę pozytywne wartości i świadomie kształtuję mój neutralny, pełen akceptacji i zrozumienia stosunek do niej.

Nich tak się stanie. Niech się uzdrowi. Jestem na to gotowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:00, 07 Sty 2013    Temat postu:

A tu zamieszczam modlitwę przesłaną mi przez Adama N. z Torunia

Święty Michale Archaniele, 
który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga
i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. 
Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj,
za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, 
otwierając się na działanie Ducha Świętego, 
w każdej chwili dawał się Bogu, 
wypełniając z miłością Jego świętą wolę. 
Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: 
Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. 
Amen.

Dziękuję Adasiu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:47, 15 Lip 2013    Temat postu:

Litania do Anioła Stróża

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, Królowo Anielska, módl się za nami
Święty Aniele, stróżu mój,
Święty Aniele, przewodniku mój,
Święty Aniele, doradco mój,
Święty Aniele, opiekunie mój,
Święty Aniele, miłośniku mój,
Święty Aniele, duchowy bracie mój,
Święty Aniele, nauczycielu mój,
Święty Aniele, pasterzu mój,
Święty Aniele, pomocniku mój,
Święty Aniele, pocieszycielu mój,
Święty Aniele, patronie mój,
Święty Aniele, obrońco mój,
Święty Anie1e, wodzu mój,
Święty Aniele, zachowawco mój,
Święty Aniele, od którego pochodzi natchnienie do dobrego,
Święty Aniele, oświecicielu mój.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - przepuść nam, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - zmiłuj się nad nami, Panie.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Kyrie eleison, Chrysta eleison, Kyrie eleison.

V. Aniołom swoim Bóg rozkazał o tobie.
R. Aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich.
V. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze
R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:56, 17 Lip 2013    Temat postu:

MODLITWA O UZDROWIENIE

JA JESTEM UZDROWIONA
JA JESTEM UZDROWIONA
JA JESTEM UZDROWIONA

mantra:
BÓG JEST ŚWIATŁEM
BÓG JEST MIŁOŚCIĄ
BÓG JEST UZDROWIENIEM

MIŁOŚĆ BOGA UZDRAWIA
ŚWIATŁO BOGA UZDRAWIA
BÓG WE MNIE UZDRAWIA

JA PRZYJMUJĘ CAŁKOWITĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
ZA SWOJĄ KONDYCJĘ FIZYCZNĄ, PSYCHICZNĄ I DUCHOWĄ
JA POZWALAM BOGU W SOBIE NA UZDROWIENIE
JA JESTEM UZDROWIONA TERAZ I NA WIEKI. AMEN
lub
DOKONAŁO SIĘ
DOKONAŁO SIĘ
DOKONAŁO SIĘ.

z FB J. Kozłowska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:02, 17 Lip 2013    Temat postu:

"O UZDRAWIANIU" przesłanie DUCH ŚWIĘTY UZDROWICIEL
PRZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO UZDROWICIELA

BÓG JEST MIŁOŚCIĄ
JEGO MIŁOŚĆ UZDRAWIA
WSZYSTKO CO JEST

ZANURZ SIĘ W JEGO MIŁOŚCI
NASĄCZ SIĘ NIĄ PO BRZEGI
ABYŚ I TY DOZNAŁ UZDROWIENIA
ABY UZDROWIĆ ŚWIAT I INNYCH I ZIEMIĘ
POTRZEBA WIELE, WIELE MIŁOŚCI
NIEUSTANNIE ŻYWEGO STRUMIENIA MIŁOŚCI

BĄDŹCIE TRYSKAJĄCYMI ŹRÓDŁAMI MIŁOŚCI
JAK BÓG JEST
ODNAJDŹCIE I OTWÓRZCIE ŹRÓDŁO W SOBIE
NIECH MIŁOŚĆ PŁYNIE WARTKIM NURTEM

A JA WAS OTULĘ SWOIMI SKRZYDŁAMI
I BĘDZIECIE BEZPIECZNI
NICZYM DZIECKO W RAMIONACH MATKI,
KTÓRA KOCHA JE PONAD WSZYSTKO

BĄDŹCIE MIŁOŚCIĄ
TAK JAK JA JESTEM
AMEN

Twój Opiekun
Święty Duch Boży w Tobie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:44, 18 Lip 2013    Temat postu:

Wspaniała modlitwa,skuteczna ze skutkiem wręcz natychmiatowym

Modliwa o oczyszczenie relacji


Boże oczyść wszelkie moje intencjie dotyczące 'osoby.......' Dobry Boże pokaż mi jakie jest moje realne miejsce w relacji z ...... Pokaż mi jakie aspekty naszej relacji nie zostały jeszcze uzdrowione, jeśli takie są. Jestem gotowa przyjąc od Ciebie drogowskazy dotyczące ostatecznego uzdrowienia mojej relacji z..... Boże, dziękuję Ci, że wskazujesz mi jak rozstać się z pomieszaniem i niejasnością dotyczącą mojego stosunku do......Z wdzięcznością dostrzegam w sytuacjach i ludziach inspiracje dotyczące całkowitego uzdrowienia ........... Ja,... z miłością i czystością w sercu wybaczam .... Ja,... z miłością i czystością w sercu wybaczam sobie, to co mnie jeszcze trzyma myślami przy..... Ja, .... z miłością zwracam wolność...... i z miłością zwracam wolność sobie. Amen i aż do skutku Smile
Autor nieznany


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:55, 20 Lip 2013    Temat postu:

Marek Białach
Modlitwa uwalniająca od syndromu ofiary
Objaśnienia dotyczące wykonywania tej modlitwy: Modlitwa regresywna.
Niektóre zdania na początku czytania mogą zaboleć, ale nazwanie rzeczy po imieniu jest konieczne, aby to co nieświadome doprowadzić do świadomości. Wtedy możliwy jest wybór czegoś innego.
Poniższą modlitwę można też zastosować na nerwicę. Należy tylko zwroty ze słowem "ofiara" zamienić na "chorowanie na nerwicę" w odpowiedniej formie gramatycznej.
Ze względu na poruszoną dużą ilość tematów w tej modlitwie, to wykonywanie jej można podzielić na kilka rat.

Robienie z siebie ofiary
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało ...
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących siebie. (10 razy)
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących kochania siebie.
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji z jakimi robiłem z siebie ofiarę. / robiłem z siebie nieudacznika życiowego.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania bycia ofiarą. / bycia nieudacznikiem życiowym.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przyczyn tego, że robiłem z siebie ofiarę.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na bycie ofiarą oraz od tego przyczyn.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od oczekiwania na to, aby robiono ze mnie ofiarę.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od potrzeby bycia ofiarą.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów robienia z siebie ofiary.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów prowokowania innych, aby robili ze mnie ofiarę.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów wzbudzania w innych poczucia winy za pomocą robienia z siebie ofiary.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów manipulowania innymi za pomocą robienia z siebie ofiary.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania zachłanności i przymusu udowadniania sobie, że wszyscy są źli, podli i okrutni dla mnie.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przyczyn mojej zachłanności i przymusu udowadniania sobie, że wszyscy są źli, podli i okrutni dla mnie.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania zachłanności na bycie podziwianym (na uznanie) za długie, wytrwałe i nieskuteczne zmaganie się z trudnościami w życiu.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przyczyn mojej zachłanności na bycie podziwianym (na uznanie) za długie, wytrwałe i nieskuteczne zmaganie się z trudnościami w życiu.
• przebaczenie we mnie i w mojej duszy tym, którzy nie dali mi wsparcia, kiedy tego najbardziej potrzebowałem. (10 razy)
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że już dajesz mi i mojej duszy coś znacznie lepszego od bycia ofiarą.

Cierpienie
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało ...
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących cierpienia.
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, z jakimi wybrałem cierpienie w miejsce miłości.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na cierpienie w miejsce miłości.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od przymusu doświadczania cierpienia.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przymusu doświadczania cierpienia.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od potrzeby doświadczania cierpienia.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na bycie podziwianym za znoszenie bólu i cierpienia.
• przebaczenie we mnie i w mojej duszy tym, którzy nauczyli mnie cierpieć i zadawali mi cierpienie w imię miłości. (10 razy)
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że już dajesz mi i mojej duszy coś znacznie lepszego od cierpienia.
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że już otwierasz mnie i moją duszę na miłość w miejsce cierpienia.
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że przyjmuję już miłość w miejsce cierpienia.

Uwaga i opieka
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało ...
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących dostawania uwagi i opieki od innych.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na uwagę i opiekę od innych.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od potrzeby opieki i uwagi od innych.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów robienia z siebie ofiary, aby dostać uwagę i opiekę od innych.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów wyłudzania od innych uwagi i opieki za pomocą robienia z siebie ofiary.
• przebaczenie we mnie i w mojej duszy tym, którzy nie dali mi uwagi i opieki, kiedy tego najbardziej potrzebowałem. (10 razy)
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że już dajesz mi i mojej duszy coś znacznie lepszego od uwagi i opieki od innych.
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że otwierasz mnie i moją duszę na czystą miłość, mądrość i moc we mnie w miejsce uwagi i opieki od innych.

Litość i współczucie
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało ...
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących litości i współczucia.
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, z jakimi wybierałem litość i współczucie od innych w miejsce mojej własnej miłości i mocy.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na litość i współczucie.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na litość i współczucie w miejsce mojej własnej miłości i mocy.
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, z jakimi wybrałem litość i współczucie od innych w miejsce miłości.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od potrzeby litości i współczucia od innych.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów robienia z siebie ofiary, aby dostać litość i współczucie od innych.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów wyłudzania od innych litości i współczucia za pomocą robienia z siebie ofiary.
• przebaczenie we mnie i w mojej duszy tym, którzy mnie zranili i skrzywdzili zamiast okazać mi miłość i szacunek. (10 razy)
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że już dajesz mi i mojej duszy coś znacznie lepszego od litości i współczucia od innych.
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że otwierasz mnie i moją duszę na czystą miłość, mądrość i moc we mnie w miejsce litości i współczucia od innych.

Poczucie zagrożenia
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało ...
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących bycia bezpiecznym.
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, z jakimi napawałem się lękami.
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, z jakimi słuchałem o wydarzających się wypadkach i czyhających zagrożeniach na każdym kroku.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania poczucia zagrożenia.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przyczyn tego, że nie czułem się bezpiecznie.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na poczucie zagrożenia.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od potrzeby czucia się zagrożonym.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od oczekiwania na zagrożenie.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od przywiązania i przyzwyczajenia do czucia się zagrożonym.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów przyciągania zagrożenia do siebie.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów czucia się zagrożonym.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania niezasługiwania na poczucie bezpieczeństwa.
• przebaczenie we mnie i w mojej duszy tym, którzy nie zapewnili mi poczucia bezpieczeństwa, kiedy tego najbardziej potrzebowałem. (10 razy)
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuje Ci, że już dajesz mi i mojej duszy coś znacznie lepszego od poczucia zagrożenia.

Miłość
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało ...
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących miłości.
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących mojego zasługiwania na miłość.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania poczucia niezasługiwania na miłość.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przyczyn poczucia niezasługiwania na miłość.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przekonań i zaślepień, że muszę zasłużyć na miłość.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów zamykania się na miłość, aby nie zostać zranionym i skrzywdzonym.
• przebaczenie we mnie i w mojej duszy tym, którzy nie dali mi miłości, kiedy tego najbardziej potrzebowałem. (10 razy)
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało otwarcie mnie i moją duszę na źródło czystej miłości we mnie.
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że zawsze zasługuję na źródło czystej miłości we mnie.
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że zawsze jestem godny Twojej czystej miłości we mnie.

Dobre życie
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało ...
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących zasługiwania na dobre życie.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania poczucia winy za to, że żyję.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania poczucia niegodności, aby żyć.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przyczyn tego, że czułem się winny za to, że żyję.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przyczyn tego, że karałem się za to, że żyję.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na karanie mnie za to, że żyję.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od oczekiwania na karanie mnie za to, że żyję.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od potrzeby karania siebie za to, że żyję.
• oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, z jakimi karałem się za to, że żyję.
• uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów i przymusów karania siebie za to, że żyję.
• przebaczenie we mnie i w mojej duszy tym, którzy nie chcieli mnie i odrzucali. (10 razy)
Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie, dziękuję Ci, że już dajesz mi i mojej duszy wszystko, co najlepsze w każdym aspekcie mojego życia. Dziękuję Ci Boże, że obdarzasz mnie potężnym wsparciem i dajesz mi siły i odwagi do zmiany mojego życia na takie, które Ty w swej mądrości, hojności i miłości do mnie, już mi dajesz i tylko czekasz abym to przyjął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:52, 25 Lip 2013    Temat postu:

Modlitwa uwalniająca stare energie związków i relacji z mężczyznami.

Jestem wdzięczna każdej duszy, która kiedykolwiek w przeszłości karmicznej zechciała wejść ze mną w jakąkolwiek relację karmiczną. Jestem także wdzięczna i sobie za otwartość, na doświadczanie także i tych najbardziej negatywnych zdarzeń w związkach. A każdej z duszy partnerów, którzy odważyli stanąć się na mojej ścieżce, aby nauczyć mnie pokory, dziękuję szczególnie, doceniając nie tylko moje ale i ich poświęcenie. Doceniam te lekcje i świadomie włączam je w mój zakres zrozumienia tego, czym jest relacja dwóch dusz na poziomie materialnym.

To modlitwa oczyszczania i uwalniania z przestrzeni duszy starych energii, które napełnione są informacjami o nieudanych związkach z innymi duszami. Będąc w wielu związkach w poprzednich wcieleniach, zapewne nie zawsze doświadczałam pozytywnych chwil. Jakaś część mnie, stworzyła sobie ciężkie wyobrażenie na temat tego, jaki powinien być mężczyzna wobec mnie, co powinien mi dać, jak się powinien zachowywać i które z moich pragnień powinien zaspokoić. Powinien, powinien, powinien?.

Takie samo "powinnam", mieli i wobec mnie i moi partnerzy, a jak to jest we wszechświecie, podobne przyciąga podobne. Tworzyłam więc związki, w których oczekiwałam i oczekiwano ode mnie, chciałam posiadać i chciano mnie posiadać a każdy związek nie dawał mi, nawet najmniejszego poczucia spełnienia i zaspokojenia. Bo nawet nie mógł. Gdy ulega się takiemu myśleniu i ma się tak dziwaczne intencje, to jakiż może być związek, który się wtedy tworzy? Na pewno nie spełniony i świadomy, ale zapewne zawsze pełny dziwnych intencji i doświadczeń, po których można zniechęcić się do wszystkiego.

Modlitwa

Ja... jestem gotowa na to, aby z różnych przestrzeni mojej duszy uwolniły się energie, które zalegają jeszcze w mojej podświadomości, a które mogą mieć bardzo istotny wpływ na mój obecny związek i wszelkie relacje z mężczyznami. Niech oczyszczą się energie starych historii z poprzednich wcieleń. Daję światło i zgodę na zakończenie wszystkich, niedokończonych historii miłosnych. Niech przyjdzie do mnie inspiracja dotyczące tego, jak tworzyć świadomą relację z mężczyzną, na poziomie relacji intymnej i partnerskiej. Niech pojawi się w moim życiu ktoś, kto przepracował już rozwój tego tematu tak, abym mogła w swobodnej obserwacji, inspirować się jego świadomą, duchową postawą, którą ta dusza przejawia wobec swojego partnera. Niech oczyści się we mnie każde wyobrażenie, które stworzyłam sobie, pragnąc doświadczyć czegoś wyjątkowego w związku. Niech dokona się oczyszczenie moich pragnień i chęci, samego posiadania partnera, oraz chęć wysługiwania się energią partnera, do zaspokajania swoich niespełnionych pragnień doświadczania miłości i namiastki Boga. Niech moja dusza przetransformuje energię każdego pragnienia, każdego poczucia niespełnienia w związku, którego doświadczyłam zarówno poprzednich wcieleniach, jak i tym życiu. Niech moja świadomość pomoże mi w zrozumieniu tego, czym były dla mnie tamte związki i relacje i jak bardzo przyczyniły się do zyskania świadomości tego, czym jest relacja w związku z drugą duszą. Niech cały wszechświat mi w tym pomoże, a energia mojego otoczenia stanie się siłą inspirująca nie tylko do oczyszczania i transformacji ale także do tego, abym i Ja sama, stała się inspiracją dla innych. Niech mój przykład, stanie się inspiracją dla innych par i dusz, które nie radzą sobie z tym tematem doświadczeń.

Niech tak się stanie.





[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:54, 25 Lip 2013    Temat postu:

Modlitwa na uwolnienie od toksycznych osób

Modlitwa ta skuteczna jest na uwolnienie się od wpływów osoby będącej magiem, strażnikiem naszego rozwoju duchowego lub toksycznej w jakikolwiek sposób, od której wpływów nie możemy uwolnić się konwencjonalnymi metodami. Do zrobienia jej potrzebne jest kadzidło lub krótka świeczka. Tekst modlitwy można czytać lub pisać. Po zakończeniu modlitwy należy w medytacji odczekać, aż kadzidło wypali się do końca. Przy silnych wpływach oczyszczanie powtórzyć przez kilka dni, a potem codziennie śpiewać na głos mantrę OM, aby podnieść wibracje i wyjść ponad to, do skutku.

Tekst modlitwy:

Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie, proszę Cię o pomoc, wsparcie i ochronę podczas tego uzdrawiania.

Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie rozkazuję spalenie w tym ogniu w kadzidle wszelkich powiązań i połączeń telepatycznych, hipnotycznych i energetycznych z . . . . . . . . (imię i nazwisko), jego/jej przełożonymi i ich sługami na ziemi i w astralu. Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie rozkazuję spalenie w tym ogniu w kadzidle całego u mnie zniewolenia umysłowego przez niego/nią, otumanienia, zamroczenia i nieprzytomności. Rozkazuję spalenie w tym ogniu w kadzidle wszystkich energii narkotyków, które podawał/a mi . . . . . . . . i jego/jej przełożeni.
Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie rozkazuję spalenie wszystkich kodów własności, wierności i przynależności do . . . . . . . . i do jego/jej szkoły oraz do przymusu bycia mu/jej posłusznym. Uwalniam się od wszelkich intencji i przymusów służenia . . . . . . . . i jego/jej przełożonym.
Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie rozkazuję spalenie wszystkich kontraktów, które zawarłem z . . . . . . . . i jego/jej przełożonymi. Rozkazuję spalenie w tym ogniu w kadzidle wszystkich energii narkotyków, które podawał/a mi . . . . . . . . i jego/jej przełożeni przed zawarciem tych kontraktów. Zwalniam siebie w tej chwili ze wszystkich przysiąg i zobowiązań wobec niego/niej i jego/jej przełożonych. Uwalniam się od zachłanności i zaślepienia w to, co mi obiecał/a w zamian . . . . . . . . i jego/jej przełożeni. Uświadamiam sobie na trzeźwo i przytomnie rzeczywistą wartość tego, co mi obiecał/a . . . . . . . . i jego/jej przełożeni. Uwalniam się od wszelkich oczekiwań na otrzymanie od nich tego, co mi obiecali. Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie uwalniam od wszelkich samo-odnawiających się blokad i transów nieprzytomności i zniewolenia. Uwalniam się na trzeźwo i przytomnie od wszelkiej podatności na manipulacje . . . . . . . ., jego/jej przełożonych i ich sług na ziemi i w astralu. Dostrzegam na trzeźwo i przytomnie . . . . . . . . i moją relację z nim/nią i jego/jej przełożonymi.

Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie rozkazuję spalenie w tym ogniu w kadzidle wszystkich kar i klątw, które miały mnie spotkać za nielojalność i uwolnienie się od . . . . . . . . i od jego/jej przełożonych. Niech się dokona spalenie wszystkich klątw śmierci i wkodowanych mi mechanizmów samozniszczenia za uwolnienie się od niego/niej i jego/jej przełożonych. Rozkazuję spalenie w tym ogniu w kadzidle wszystkich energii narkotyków, które podał/a mi . . . . . . . . i jej przełożeni przed zakodowaniem tych kar i klątw. Proszę o całkowite oprzytomnienie i oczyszczenie całej mojej Duszy i ciała z tego. Uwalniam się na trzeźwo i przytomnie od wszelkiej podatności na ataki magiczne od . . . . . . . ., jego/jej przełożonych i ich sług na ziemi i w astralu. Uwalniam się od podatności na zasyfianie przez niego/nią i przez jego/jej przełożonych i jego/jej sługi.

Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie rozkazuję spalenie w tym ogniu w kadzidle wszystkiego, o czym zapomniałem napisać i czego nie jestem świadomy, a co obciąża mnie jeszcze z . . . . . . . . i jego/jej przełożonymi na ziemi i w astralu.
Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie odwołuję wszystkie razem i każde z osobna ślubowania i przysięgi, które złożyłem . . . . . . . . i jego/jej przełożonym oraz unieważniam wszystkie zakazy i nakazy, którym uległem. Uznaję to wszystko za nieważne w tej inkarnacji i we wszystkich poprzednich. Niechaj dokona się uwolnienie, oczyszczenie i uzdrowienie na każdej płaszczyźnie energetycznej. Proszę o całkowite oprzytomnienie mnie i niechaj dokona się przebaczenie.
Miłością, mądrością i mocą prawdziwego Boga we mnie zwracam sobie wolność od . . . . . . . . i od jego/jej przełożonych, i zwracam im wolność od siebie. Niechaj całe oczyszczenie, uzdrowienie i zwrócenie wolności nastąpi łagodnie i bezpieczne dla mnie.



Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie, dziękuję Ci, że już się dokonało to oczyszczenie i uzdrowienie zgodnie z Najwyższym Dobrem moim i innych !

Marek Białach, Małgorzata Białach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:41, 24 Paź 2013    Temat postu:

Modlitwa uwalniająca od niezdrowego odżywiania


Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,

dziękuję Ci, że już się dokonało ...

oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, nastawień i wyobrażeń dotyczących zdrowego odżywiania.
oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji, z jakimi zatruwałam się niezdrowym i toksycznym jedzeniem. / i przejadałam się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszystkich ignorancji związanych ze spożywaniem niezdrowego i toksycznego jedzenia.


uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania zachłanności i przymusu zatruwania się niezdrowym i toksycznym jedzeniem. / i przejadania się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywaniaprzyczyn mojej zachłanności i przymusu zatruwania się niezdrowym i toksycznym jedzeniem. / i przejadania się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania nieprzytomności spowodowanej zatruwaniem się niezdrowym i toksycznym jedzeniem. / i przejadaniem się.


uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przekonania, że: . . .
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywaniaprzyczyn tego, że uwierzyłam, że: . . .
nie ma zdrowej żywności.
trudno jest kupić zdrową żywność.
zdrowe i proste jedzenie jest niesmaczne.
zaoszczędzę pieniądze rezygnując ze zdrowej żywności.
. . . . .


uwolnienie mnie i mojej duszy od zachłanności na niezdrowe i toksyczne jedzenie. / i przejadanie się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od potrzeby spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji, mechanizmów, przymusów i rytuałów związanych ze spożywaniem niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadaniem się.

Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie, dziękuję Ci, za pokazanie mi i mojej duszy, co masz dla mnie lepszegood spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się.

Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie,
dziękuję Ci, że już się dokonało ...
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania energii toksyn zawartych w konserwowanym, barwionym chemicznie i przetworzonym pożywieniu.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania zachłanności na smaki pochodzące z toksycznego i przetworzonego pożywienia.

uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania przekonania-poczucia, że umrę bez spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich mechanizmów w mózgu, całym ciele i energetyce uzależniających mnie od spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich mechanizmów uzależniających i zmuszających mnie do spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się, powstałych w moich poprzednich wcieleniach.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich mechanizmów uzależniających i zmuszających mnie do spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się, które przejęłam genetycznie od moich rodziców i przodków.
oczyszczenie mojego mózgu i całego organizmu z wszystkich toksyn z konserwowanego, barwionego chemicznie i przetworzonego pożywienia, które jadłam.
oczyszczenie i uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich energii toksyn z konserwowanego, barwionego chemicznie i przetworzonego pożywienia, które jadłam.


uświadomienie mi i mojej dusz
y, na trzeźwo i przytomnie, wszystkich skutków spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się.
naprawienie i uzdrowienie wszystkich uszkodzeń w moim mózgu, wątrobie, całym ciele i energetyce powstałych od spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się.
uwolnienie mnie i mojej duszy ze wszystkich skutków spożywania niezdrowego i toksycznego jedzenia. / i przejadania się.


uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania poczucia winy za to, że trułam swoje ciało spożywając niezdrowe i toksyczne jedzenia. / i przejadając się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania wstrętu i obrzydzenia do siebie za to, że trułam swoje ciało spożywając niezdrowe i toksyczne jedzenia. / i przejadając się.
uwolnienie mnie i mojej duszy od wszelkich intencji podtrzymywania poczucia winy za to, że trułam swoich bliskich dając im niezdrowe i toksyczne jedzenie.

Kochany Boże, który jesteś czystą miłością, mądrością i mocą we mnie, dziękuję Ci, że otwierasz mnie i moją duszę na zdrowe jedzenie.


Marek Białach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mami
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:18, 26 Kwi 2014    Temat postu:

POŚWIĘCENIE SIĘ ŚW. MICHAŁOWI ARCHANIOŁOWI




O wielki Książę Niebieski, najwierniejszy Stróżu Kościoła, święty Michale Archaniele, oto ja, chociaż bardzo niegodny Twego oblicza, jednak ufny w Twą dobroć, powodowany potężnym wpływem Twoich modlitw i licznymi Twymi dobrodziejstwami, staję przed Tobą w towarzystwie mego Anioła Stróża i w obecności wszystkich Aniołów Niebieskich, których biorę za świadków mego nabożeństwa ku Tobie.
Ciebie dziś obieram za swego szczególnego obrońcę i orędownika. Postanawiam sobie mocno czcić Cię zawsze i usilnie szerzyć Twoją cześć. Bądź moją mocą przez całe życie, abym nigdy nie obraził Pana Boga myślą, słowem lub uczynkiem. Broń mnie przeciw wszelkim pokusom szatańskim, głównie przeciw tym, które atakują wiarę i czystość, a w godzinę śmierci uproś pokój mej duszy i zaprowadź do ojczyzny wiecznej. Amen.

(Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej z 25 III 1986 r., nr 1590/K/86).



MODLITWA PORANNA


Święty Michale Archaniele, który w brzasku swego istnienia wybrałeś Boga i całkowicie oddałeś się spełnianiu Jego świętej woli. Wstaw się za mną do Stwórcy, abym dzisiaj, za Twoim przykładem, na początku nowego dnia, otwierając się na działanie Ducha Świętego, w każdej chwili dawał się Bogu, wypełniając z miłością Jego świętą wolę. Niech razem z Tobą wołam bez ustanku: Któż jak Bóg! Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

(Za zgodą Kurii Diecezji Warszawsko-Praskiej z 25 X 1994 r., nr 2352/K/94).


PROŚBA O POKORĘ



Święty Michale Archaniele, pogromco szatana, ducha pychy, pomóż mi zwalczyć mój egoizm, który nie chce poddać się Bogu i Jego świętej woli. Wstawiaj się za mną do Pana, abym zachwycony Bogiem wołał do Niego w każdej chwili mego życia: Któż jak Bóg! Amen.


EGZORCYZM PROSTY PORANNY



W imię Boga w Trójcy Jedynego, w imię Ojca, i Syna i Ducha Świętego, uciekajcie złe duchy z tego miejsca, nie patrzcie, nie słuchajcie, nie niszczcie i nie wprowadzajcie zamieszania do naszej pracy i naszych planów, które poddajemy zbawczemu projektowi Boga. Nasz Bóg jest waszym Panem i rozkazuje wam: oddalcie się i nie wracajcie więcej tutaj. Amen.

Boże, Najwyższy nasz Panie, Twoją Boską mocą uczyń nas niewidzialnymi dla naszych wrogów!
Święty Michale Archaniele, który wraz z Aniołami zwyciężyłeś szatana w niebie, dopomóż nam zwyciężyć go na ziemi.

(Za zgodą Kurii Diecezji Warszawsko-Praskiej z 8 II1993 r., nr 184/K/93).


MODLITWA DO ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA



Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.reiki.fora.pl Strona Główna -> Medytacje, afirmacje,modlitwy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin