www.reiki.fora.pl

Navajo

Ręka życia, prowadzi pióro po papierze rzeczywistości.
Rzeczywistość, jak mgła się rozpływa w chwili codzienności.
Przez czas pochłonięta, staje się przeszłością,
Której nikt już nie pamięta.

Mami

Podoba mi się! Coś jak miniatury Jasnorzewskiej taka forma, ale treść, zgoła inaczej postrzegana rzeczywistość, a może tak samo bo też linearnie. Oj nie będę się wymądrzać. Podoba się i tyle.

Zaciekawiony

polemika:
"Ręka życia, prowadzi pióro po papierze rzeczywistości,
aby zapisać naszą tabula rasa nowym rozdziałem istnienia.
Dopisujemy, na skromnym marginesie, wielkość naszych uczynków,
Ostatnie słowa, wielkie myśli

Jakaż szkoda, że są wśród nas grafomani!"

Navajo

Ciekawa interpretacja ale nie o to chodziło... wybacz ale to trochę nadinterpretacja. Chodzi o zwykłe przemijanie rzeczy, które dzieją się obok nas ale my nie zwracamy na nie uwagi. Widzimy ale nie dostrzegamy. Pochłonięci codziennością przepuszczamy rzeczy istotne, które ulatniają się tak szybko jak mgła. Gonimy codzienność próbując ją dosięgnąć a obok życie rysuje scenariusz wprost dla nas ale... my tego nie widzimy, dalej gonimy nie wiadomo dokąd i za czym...

Zaciekawiony

no akurat nie była to interpretacja. Po prostu pierwszy wers przywiódł mi na myśl możliwość napisanie wierszyka o sensie całkiem odmiennym od twojego, stąd nazwałem to polemiką.

Navajo

OK, pisz więc i zamieszczaj, chętnie poczytamy Smile